Dzięki! To już kolejna (Po "Strzygach" i "Honorze MacKenziech") nasza gra, w której uczestnicy wcielają się w role "tych złych" i powiem ci, że jest wzięcie. Ludzie lubią móc czasem odpocząć od bohaterowania i politykowania, żeby spotkać się przy piwku na oneshocie o ciepaniu toporem każdego, kto śmie mieć jakieś wonty :D